NIe taki ja rycerz na białym koniu i obrońca wdów i osób uciśnionych.
Z takimi jak spotykamy na blogach to Ty sam poradzisz sobie śpiewająco.
Ja tylko nie lubię jak w moim otoczeniu latają jakieś twory pokraczne – ni to nietoperz ni dyżurna komsomołka sprawdzająca wszystkim czystość skarpetek i uszu z wyjątkiem
własnych – bo czasu i mydła nie chciało się jej przynieść.
Ze zdziwieniem tez przyjmuję wiadomości o tym że pochwala i ma zamiar dać po ryju – temu czy owemu na wzór JKM i Boniego. Państwo Polskie nie jest tak omipotentne jak PRL (a i PRL taka nie była potentna, choć się b. starała), aby narzucić Polakom, jakieś konkretne zuniformizowane przekonania kulturalne. Jedni będą słuchać disco polo, inni marszów armii czerwonej. Nikt jednak nie będzie przymuszon do wsłuchiwania się w głos dziedzictwa narodowego. Zwłaszcza jeśli komuś bliższe zawsze były odgłosy z własnych portek, po dobrej grochówce wojskowej.
No cóż widocznie jest potrzebna gospodarzowi bloga bo szarogęsi się jakby to ona proch wynalazła.
W ramach terapii warto by tą dyżurną najpierw potraktować paroma sierpowymi
Nawet jednej z pań na tym blogu podoba się tak język a i zamiary dyżurnej.
Słyszałem takie biadolenie –
”Jędruś ty mnie już nie kochasz – od miesiąca mnie nie biłeś”
Różne bywają ludzkie potrzeby.
Ale wracając do rzeczy. Stan oblężenia i związane z tym troski dawno minęły. Miasto upadło. Odrodziło się nowe i zamieszkali w nich nowyje ludzi. Potem miasto jeszcze raz upadło, bo najeźdźca się rozpadł. Miasto upadłe powstało, a nowego czieławieka można już tylko spotkać w Internecie i na antypodach. On wciąż żyje, cierpi jednostkowo i w zbiorowych dyskusjach na blogach, na ciągłą sraczkę umysłową i kiedy stan ten go porządnie odwodni, znowu oblega jego zdaniem upadłe miasto. A co z nową armią najeźdźców, barbarzyńców i pijaków oraz gwałcicieli? Czy brak im dziś “dziengów” na nową wojnę, by odzyskać terytorium podbite przez dziadka Stalina i spadkobierców Czyngis-Chana i na nowo wprowadzić swój system rządów i gospodarowania, w którym nic zazwyczaj nie działa?
Blog traktowałem od lat paru jako możliwość wymiany poglądów , Wrocław szybkie pożyczki nauczenia się czegoś , czasem może dołożenia swego czegoś tam.
Wiem że to jest ruch dwukierunkowy bo i szefowie blogów coś tam z tego zyskują.
Tak, ale jeśli przestrzegam jakieś dyscypliny a spotykam się z falą niekontrolowanej hucpy – to pytanie – po co mam jeść tą żabę.
Jakiś czas się poświęci i w zamian wpis znika /wsiąka gdzieś , nie wiadomo czemu.
Bez słowa , było i nie ma.
na mnie cwiczono to parę razy . U PP Szostkiewicza , Paradowskiej teraz u Passenta – ot choćby wczoraj.
Ani się skarżę ani myślę prosić o wybaczenie.
Po prostu trzeba zwinąć manatki – bo widocznie takie czasy nadeszły że trzeba zrobić miejsce dla innych – tych ”dyżurnych komsomołek , fruwającego nietoperzostwa itp.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz