masz podmyte fundamenty i budynek siada. Od zewnątrz nic nie zrobisz na razie doputy dopuki nie wzmocnisz ław fundamentowych. Takie operacje robimy w budynkach na terenach podmokłych,bagiennych i torfowiskach. Żebyś wiedział na czym ludzie budują domy to byś się zdziwił. Woda była podczas kopania ale był niszy poziom około połowy lawy fundamentowej. Za domem jakieś 25 -30 m mam stawa i lustro wody jest wyżej niż stan zero, tak mi się wydaje, postaram się zmierzyć ile jest wyżej. Ława fundamentowa była zalewana na początku grudnia, jakieś 3 tygodnie przed mrozami, i wody gruntowe wtedy sięgały jakieś 10 cm nad ława na całym poziomie ław. Ławy tak stały przez cala zimę do kwietnia, gdzie wtedy było zrobione zero, które stało do lipca. Po tych zdjęciach widać jaki to był "geniusz budowlany" - jego wyczyn nadaje się do złożenia wniosku o odebranie uprawnień budowlanych.
Odwiertów geotechnicznych na pewno nie robiłeś... bo kto by tam niepotrzebnie 2 tys na jakieś badania wydawał szczególnie że 20-30 metrów od chałupy masz "stawa".
Tutaj są zdjęcia z procesu budowy fundamentu.
Jak wygląda od strony prawa polskiego, czy idzie oskarżyć kierownika, projektanta o złe wykonanie projektu, dopilnowanie wykonania ? I odszkodowanie ? iść "idzie"... tylko musisz wydać kupę pieniędzy na ekspertyzy budowlane (szykuj z 15-20 tys na opracowanie ekspertyzy - która to wykaże albo i nie... winę projektanta czy KB) i bardzo dobrego prawnika...przecież ta sprawa w Sądzie będzie miała swój koniec. I tak wzywane będzie Biuro Ekspertyz Sądowych
mam zaprzyjaźnionego dr.inż w Szczecinie, który pełni taką funkcję - ale od razu uprzedzam oni nie są TANI a ich decyzji nie podważysz. Poza tym opinia jest zawsze bezstronna.
I winny jest projektat i kierownik i wykonawca, tak naprawdę inwestor nie musi się na tym znać może jest biologiem i bada życie mrówek w lesie
To kosztuje wszystko "bo jak można z fusów wróżyć" zaproś kolegę na budowę, zapłać za jego czas pracy a na pewno się dogadacie. Przerzucanie się inteligentymi obelgami nie ma sensu. leszg każdy chce dobrze ale musisz pamiętać że nie jesteśmy na forum po to aby robić byle patałachom ekspertyz. Gdybyś choć trochę miał wyrozumiałości wiedziałbyś że taka ekspertyza jest informacją poufną, wiec nie można pisać o tym oficjalnie na jakimś forum bo skoro ma trafić do sądu nie można jej ogłaszać.
Kierownik zaś ma obowiązek wyłącznie wykonać budynek zgodnie z posiadaną dokumentacją projektową i jak sama nazwa stanowiska wskazuje KIERUJE BUDOWĄ tj pracą robotników.
Z ciekawości zadam 3 pytania:
1. Ile zapłaciłeś za projekt ?
2. Ile zapłaciłeś za usługi Kierownika Budowy ?
3. Ile zapłaciłeś za usługi Inspektora Nadzoru ? - jeżeli w ogóle takiego człowieka zatrudniłeś...
Jeżeli suma kwot z odpowiedzi 1+2+3 będzie mniejsza niż ~6-7 tys zł to niestety masz to za co zapłaciłeś - czyli wielkie G...NO.
Kupujecie gówniane projekciki po 1,2 tys zł z "katalogu", nie robicie adaptacji do warunków gruntowych, nie robicie badań geotechnicznych, zamiast zatrudnić prawdziwego Kierownika Budowy który będzie fizycznie na budowie koszt 3-4 tys/msc "kupujecie fikcyjne "pieczątki" w dzienniku budowy a później lament że się chałupa składa. ten biały nawodniony piaseczek wygląda na kurzawkę ;-)
zabronione jest opieranie belek oo komin (błędów konstrukcyjnych jest więcej - ale mi za ich wymienienie-poprawianie tego bubla nikt nie zapłaci) sam widziałeś projekt tylko fundamentu więc dalej już wiesz co jest grane. Projekt nie był kupiony z katalogu, dałem za niego 2700 zł 7 lat temu.
Za KB zapłaciłem 500 zł, wszyscy w mojej miejscowości brali 7 lat temu tyle.
Nie jestem oszczędnym inwestorem, porostu pracowałem zagranica i nie było na miejscu żeby dopilnować wszystkiego.
Rzecz jasna że nie wymienimy wszystkiego i na podstawie tego z internetu nie zrobią sobie własnej ekspertyzy nie przygotują pozwu. Na dzień dobry od 20 tyś + prawnik drugie tyle albo i więcej. Sprawa potrwa ze 3-4 lata i sprawę albo umorzą albo nie dopatrzą się rażących błędów projektowo wykonawczych. KB wziął chyba tylko za pieczątkę na dzień dobry tyle. Każdy dojazd na budowę to tyle kosztuje miesięcznie ok. 3-4 tysięcy. No ale co kierownik to kierownik.
ta woda pokazała się w zeszłym roku czy była już podczas kopania pod fundamenty?
. wytłumacz czemu scianki w projekcie na piętrze maja grubosc na oko 14cm a opis mówi "mur 24 cm" ?
wrzuć fotografie z etapu wykonywania fundamentów... to bardzo dużo "powie" Zamieszczony w tym wątku projekt aż się jeży od błędów (wygląda jakby to robił ktoś kto o projektowaniu ma bardzo nikłe pojęcie).
Ale zgodnie z przysłowiem "tak krawiec kraje ile materii staje" - zapłacone grosze... to i nie można wymagać cudów oraz wiedzy u projektanta "z górnej półki"